Co jeść zamiast mięsa?
Co jeść zamiast mięsa? To pytanie coraz częściej pojawia się w naszych domach. Coraz więcej faktów również wskazuje, że da się przeżyć bez mięsa, a nawet wyjść na tym dużo lepiej. Niestety jakość mięsa szczególnie tego do którego mamy szeroki dostęp pozostawia bardzo wiele do życzenia. Sposoby produkcji mięsa, pakowania, przechowywania często nie są takie jak powinny i procesy te zużywają ogromne ilości energii.
W przypadku wiele wegańskich produktów udowodniono, że białko pochodzenia roślinnego jest pełno wartościowe. Oznacza to, że znajduje się w nich pełna pula niezbędnych dla organizmu aminokwasów. Dokładnie tak samo jak w mięsie, jajach czy mleku. Sugerując wskazane poniżej produkty my bardzo mocno ograniczyliśmy mięso jednak jajka i przetwory mleczne spożywamy nadal.
Głównym wyznacznikiem co jeść zamiast mięsa będzie ilość białka w produktach roślinnych. Mięso ryby, nabiał, jaja są jego głównym źródłem, dlatego aby dostarczyć białka odpowiednio dużo szukamy głównie produktów bogatych w proteiny. Posłuży nam do tego lista 5 produktów. Super piątka dla wegan i wegetarian ale nie tylko:
1. Komosa ryżowa
Inaczej ryż peruwiański lub quinoa. To uniwersalny i bardzo smaczny produkt. Białka aż 15g/100g komosy. Dużo w niej tez węglowodanów więc tak naprawdę w jednym produkcie dostarczamy prawie wszystkim makroskładników. Nie brakuje w niej witamin i mikroelementów między innymi witaminy z grupy B oraz żelazo, magnez i cynk.
Warto przygotować komosę ryżową jako obiad z dodatkiem np. tofu lub na słodko z orzechami, jogurtem naturalnym i syropem z agawy.
2. Dziki ryż
Ryż kojarzy nam się głównie ze zdrowym źródłem węglowodanów. Jest to prawda jednak dziki ryż potrafi tutaj zaskoczyć. Jest to prawdziwy lider w tej grupie. Prawie 15g białka na 100g produktu. Dodatkowo ryż ten posiada w swoim smaku orzechowy aromat. Dzięki czemu dodaje charakteru wielu potrawom.
Sprawdzi się idealnie podczas redukowania wagi ciała. Jest pełen błonnika, posiada niski indeks glikemiczny, masę witamin oraz mikroelementów.
Chcesz otrzymywać więcej tak praktycznych treści? Zapisz się do naszego newslettera pod tym linkiem. i zgarnij 15% zniżki na pierwsze zakupy w sklepie.
3. Amarantus
Jedno z najstarszych ziaren na świecie. Poza wieloma witaminami i minerałami jego zaletą jest brak glutenu. Dzięki czemu jest to bezpieczny produkt dla osób uczulonych. Jest to idealny produkt do słodkich śniadań oraz deserów. Najlepiej dodać go jako posypkę lub do jogurtu naturalnego z suszonymi owocami i płatkami owsianymi.
Amarantus ekspandowany jest bardzo nisko kaloryczny i posiada dużo białka aż 15g/100g. Dzięki czemu warto dodać go do diety redukcyjnej. Niski indeks glikemiczny również będzie pomocny w pozbyciu się nadmiaru tkanki tłuszczowej.
4. Soczewica czerwona
Prawdziwy hit wśród strączków. 25g białka na 100g soczewicy. To bardzo dużo i świetnie zastąpi wiele produktów mięsnych. Dodatkowym atutem jest szybkość w przygotowaniu. Gotujemy ok 15-20 minut sprawdzając czy soczewica jest miękka. Nie trzeba jej zalewać wcześniej wodą. Ewentualnie lekko przepłukać aby pozbyć się goryczki. Posiada dużo potasu oraz kwasu foliowego.
Soczewice zastosujesz w wielu smacznych przepisach. Zrobisz z niej pasztet, kotleciki, wykorzystasz w zupach krem lub jako dodatek do kaszy, ryżu czy makaronu.
5. Nasiona Chia
Nasiona te słyną między innymi z pysznego, zdrowego i odżywczego deseru. Zalej je mlekiem roślinnym i zostaw na noc. Rano dodaj na wierzch orzechy, suszone owoce, pokrojone daktyle i rozkoszuj się smakiem :)
Chia bogata jest w zdrowe kwasy tłuszczowe omega 3, magnez, wapń i żelazo. Dzięki czemu obniżają poziom cholesterolu. Duża ilość błonnika będzie bardzo pomocna w poprawie sylwetki i redukcji wagi ciała. W budowie masy mięśniowej przyda się również duża ilość białka. Nasiona chia mają go aż 17g na 100g.
Niestety wiele osób rezygnujących ze spożywania mięsa nie zastępuje go innymi źródłami białka lub robi to bardzo sporadycznie i niedokładnie. Traci na tym sylwetka oraz zdrowie bardziej niż jakbyśmy dalej jedli mięso oczywiście w ograniczonych ilościach i z pewnego źródła.
Ze względu na naszą tradycje kulinarną jesteśmy bardzo mocno przyzwyczajeni do jedzenia mięsa. Typowy schabowy w panierce czy pulpety zawsze gościły na naszych stołach. Trudno nam sobie wyobrazić i przeliczyć, że moglibyśmy jeść coś pochodzenia roślinnego i z powodzeniem "z tego czegoś" dostarczyć odpowiednią ilość białka. Warto jednak próbować, ponieważ bardzo mocno poszerzy to nasze możliwości kulinarne oraz smakowe. Unikniemy z wiekiem problemów z cholesterolem, miażdżycą, sercem oraz wątrobą.
Sukces i najwięcej korzyści osiągniemy oczywiście dopełniając dietę regularnymi treningami. O tym już na naszym trenerskim profilu, na który zapraszamy tutaj.